Facebook Events – nie za dużo tych aplikacji?
W portfolio aplikacji Zuckerberga pojawił się kolejny element – Facebook Events. Aplikacja dedykowana wydarzeniom, choć świetna wprowadzi niemałe zamieszanie.
Twórcy „niebieskiego” serwisu społecznościowego sukcesywnie odciążają główną aplikację mobilną, zabierając poszczególne funkcje, które to trafiają do oddzielnych programów. Efekt? W Google Play znajdziemy mnóstwo pozycji, dedykowanych konkretnym czynnościom, jakie możemy wykonać na FB. Ja się gubię, a wy?
Z ilu aplikacji naprawdę korzystam?
Jeśli mówimy o Facebooku – z trzech. Pierwsza to główny klient usługi, z poziomu którego wykonuje proste procesy, rozdaje lajki i dodaje znajomych. Druga pozycja to komunikator – Messenger, bez którego byłoby naprawdę ciężko. Trzeci element to Menager Stron, a więc centrum dowodzenia naszym FanPage’m.
Zasadniczo uważam, że trzy programy to i tak zdecydowanie za dużo, jak na jeden serwis. Pomyśleć, że Zuckerberg umieścił ich w sklepie o wiele więcej i co istotne – nie zamierza poprzestać na już obecnych.
Facebook Events – potrzebne?
Korzystacie z funkcji wydarzeń? Ja owszem i przyznam, że organizacja wielu eventów przy użyciu dedykowanego elementu jest wygodna. Dotyczy to zarówno uczestników spotkań, jak i ich organizatorów. Czy jednak naprawdę potrzebujemy oddzielnej aplikacji?
W mojej ocenie – nie, ale patrząc na liczby przedstawiane przez FB, dla wielu użytkowników opcja mogłaby okazać się strzałem w dziesiątkę. W związku z powyższym – Zuckerberg postanowił działać, czego efektem jest aplikacja Facebook Events, która poczatkowo trafia jedynie do systemu Apple iOS i to wyłącznie w USA. Co z resztą platform oraz rynków? Spokojnie, możemy być niemal pewni, że produkt zawita również na Stary Kontynent.
http://www.youtube.com/watch?v=wV3y1yvftww
Czy przypadnie wam do gustu? Sprawdźcie na powyższym wideo.
Źródło: Facebook
_________________________________________
Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.